Oswajanie strachu w 6 krokach

Jest słoneczny, zwyczajny dzień a mnie o zgrozo, goni jakiś psychopatyczny morderca, Jak na ironię losu mimo, że wkładam w to mnóstwo energii i nie jestem kilkutonowym słoniem, ledwo poruszam nogami. Chce uciekać i całe moje ciało też tego chce, ale biegnę jakby na ręcznym hamulcu. Kiedy mnie ów gagatek dopada budzę się. Całe szczęście, że to tylko sen, ale sen który idealnie obrazuje jak działa STRACH.

Strach to takie ustrojstwo, przez które chowasz się w swojej wyimaginowanej kryjówce. Jest twoim hamulcem, blokuje Cię do dalszego działania i nie pozwala rozwinąć skrzydeł. Spowalnia twój rozwój.

Nie znaczy to jednak, że jesteś w czarnej dupie i nie możesz nic z tym zrobić. Zawsze można próbować strach oswajać.

KROK 1 - Musisz wiedzieć czego chcesz i dlaczego tego chcesz

KROK 2 – Bezustannie wychodź ze swojej strefy komfortu.

Kiedy nie podejmujemy żadnych działań, czujemy się bezpiecznie, nic nie ryzykujemy, nic złego nas nie może spotkać. Nic też nie zyskujemy. Przez siedzenie w bezpieczniej strefie nic się nie wydarzy,. Nie chodzi nawet o to, że nie dostaniemy awansu, nie pójdziemy na randkę z kimś atrakcyjnym, czy nie podpiszemy korzystnego dla nas kontraktu. Pozbawiamy siebie czegoś cenniejszego: wiedzy, doświadczenia, odkrycia nowych umiejętności, o których może nawet nie mieliśmy wcześniej pojęcia. Bez tego jesteśmy jak róg obfitości pozbawiony tych obfitości, czyli zupełnie jałowi.

KROK 3 – Zadaj sobie pytanie: Co najgorszego może się wydarzyć jeśli zrobię to czego się boję i poniosę porażkę

Okazuję się, że odpowiedzenie sobie na to pytanie ujawnia banalną prawdę, "nie taki diabeł straszny jak, go malują"

KROK 4 – Jeśli wiesz, co najgorszego może Cię spotkać to, co wybierasz?

KROK 5 – Z jaką intencją chcesz wykonać to zadanie?

KROK 6 – Zrób to, bo „wszystko czego pragniesz jest po drugiej stronie strachu”.

Strach nie zniknie raz na zawsze, byłoby to zbyt piękne, ale każde kolejne przechodzenie na jego drugą stronę będzie łatwiejsze.Oswajanie strachu jest jak zaprzyjaźnianie się Małego Księcia z lisem - trudne , wymaga czasu i cierpliwości, ale gdy już to przeskoczysz przekształcasz potencjalnego wroga w swojego życzliwego sprzymierzeńca. Hamulec zwalnia a Ty z ulgą i dumą możesz znów biec przed siebie.

(por. K. Landfald)

#strach #oswajanie